top of page

Globalne zastraszenie


Jak nie kolejna mutacja wirusa to wojna na wschodniej granicy, jak nie asteroida to inflacja. Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami globalnego zastraszania. Na początku na prawdę dałam się w to wciągnąć, ale teraz widzę jakie to jest puste. Mój terapeuta ostatnio powiedział "takimi ludźmi łatwiej się steruje", zgadzam się z nim w 100%. Nie oglądam wiadomości, nie czytam, nie daję się wciągnąć w dyskusje na te tematy. Odkąd zaczęłam zauważać ile gadania jest o tym wszystkim a ile z tego tak na prawdę się dzieje, czuję się lepiej. Zawsze coś wymyślą, żeby nas zastraszać. Mi się już nie chce w to wciągać. Jak coś się wydarzy to wtedy pomyślimy, po co zajmować tym głowę przez cały czas i żyć w ten sposób?

0 wyświetleń0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Post: Blog2_Post
bottom of page